Wątpliwości wokół strzelaniny w Sejmie

Sprawa strzelaniny w Sejmie niewyjaśniona. Oficjalne informacje mówią o tym, że strażnik postrzelił się w nogę w czasie czyszczenia broni. Jednak ta wersja jest mało realna – każda osoba, która ma do czynienia z bronią wie, że pierwszą rzeczą przed czyszczeniem jest sprawdzenie komory. Nie wiadomo również czy strażnik czyścił broń na służbie czy po służbie. Powstaje więc coraz więcej pytań.

Jedno jest natomiast pewne – marszałek Witek nie sprawuje należytego nadzoru nad uzbrojoną po zęby formacją. Brak szkolenia i brak zabezpieczenia w sercu Rzeczpospolitej muszą budzić obawy o bezpieczeństwo posłów i senatorów. Być może właśnie dlatego Kaczyński porusza się w Sejmie z ochroną, do czego jako jedyny ma prawo, chociaż prawem kaduka.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


A być może za całą sprawą kryje się coś dużo groźniejszego – na przykład zamach na niewygodnych posłów opozycji?