Tego politycy Prawa i Sprawiedliwości nie mogli przewidzieć nawet w najczarniejszych snach.
500 plus, program, który miał poprawić sytuację demograficzną w Polsce, zakończył się fiaskiem. Co zabawne, to właśnie na 500 plus wskazywali zwolennicy władzy Kaczyńskiego, mówiąc o sukcesach rządu Morawieckiego. Z czasem okazało się, że miał to być jedyny, niekwestionowany, sukces.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Teraz rozwiało się i to złudzenie. W świetle danych GUS ten program poniósł całkowitą klęskę. Jak podaje „Rzeczpospolita”, GUS ocenia, że w 2020 r. zarejestrowano 355 tys. urodzeń, aż o 20 tys. mniej niż w 2019 r. Dane w kolejnych latach będą zapewne jeszcze gorsze, bo w minionym roku zawarto 145 tysięcy związków małżeńskich, aż o 28 tys. mniej niż rok wcześniej.
– PiS celował z tym programem w demografię, a okazało się, że jest to typowy program socjalny zmniejszający skalę ubóstwa – skomentował te twarde liczby prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
Pozostaje jeszcze cena. Nieudane „500 Plus” kosztowało budżet państwa – bagatela! – 134,3 mld złotych. A przecież nie jest to jedyny rachunek, jaki za rządy PiS będziemy musieli płacić.
Źródło: Rzeczpospolita