Czarnek zapowiada walkę z otyłością? Niech zacznie od siebie!

Potrójny podbródek, wypukłość na brzuchu. Skoro minister edukacji chce się zajmować walką z otyłością u dzieci, niech zacznie od siebie. Zobaczmy jak działa ministerialny program aktywności fizycznej.

Pan minister powinien zacząć dzień od otwarcia okna o godzinie 6:00 i zrobienia programu 5×20. Czyli 20 przysiadów, 20 pompek, 20 skłonów, 20 pajacyków i na koniec raz jeszcze 20 przysiadów. Niestety otwarcie okna zimą może być trudne, bo walka ze smogiem idzie fatalnie, więc i powietrze kiepskie. Potem, po dotarciu do ministerstwa, pan Czarnek powinien wygonić wszystkich pracowników biura politycznego na dziedziniec i powtórzyć poranne ćwiczenia ze swoimi koleżankami i kolegami. Przed obiadem wspólny bieg dookoła ministerstwa. Na koniec dnia jeszcze program stu pompek i stu pajacyków. Na dobry sen.

Reklamy

Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. 

No ale to przecież nie koniec! Czarnek musi przejść na dietę. Najlepiej ubogą w słodycze, bo to najszybciej pomoże zrzucić niechciane dziesiątki kilogramów. A jako minister edukacji powinien cały dzień siedzieć przy komputerze i słuchać nudnych lekcji. Niech się trochę wczuje w rolę ucznia. Jak już mu się znudzi a właściwie zacznie mu szwankować psychika, to niech się spróbuje zapisać do poradni psychologicznej, ale tej prawdziwej, państwowej, nie prywatnie. Poczeka kilka miesięcy w kolejce.

Ministrom łatwo przychodzi ogłaszanie programów walki. Więc ten jeden raz da Czarnek przykład rządowi całemu i niech się bierze do roboty – od siebie. Zrzuci 20 kilogramów i utrzyma przez rok, może mówić o walce z otyłością.

I w ogóle to wygląda na dobry pomysł, żeby ministrowie musieli ponosić konsekwencje swoich decyzji. Skoro zamknęli dzieci w domach, skoro nie dali żadnego systemu nauczania, skoro nawet swego czasu zakazali wychodzić dzieciakom z domów, to niech sami też to wszystko odczuwają.

Także panie ministrze, do dzieła. Postępy pańskich wysiłków będziemy relacjonować, oddajemy całe łamy do Pana dyspozycji.