
Partyjne pały.
W Legionowie policjant szarpał i siłą wyrzucił z restauracji pracownika (testera). Nagranie ze zdarzenia wywołało olbrzymie emocje.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Legionowski restaurator zawiadomi prokuraturę i wytoczy proces cywilny policjantom, chce odszkodowania
Działa na zasadzie zawierania umów z testerami jedzenia
Wczoraj Sanepid nakazał natychmiastowe zamknięcie sali konsumpcyjnej, do akcji wkroczyła policja@RadioZET_NEWS pic.twitter.com/ar1uCiEiWq
— Maciej Sztykiel (@emeszz) February 13, 2021
Jak się okazuje, nie był to jedyny tego typu przypadek w ub. tygodniu. Polsat News poinformował, że do podobnego zdarzenia doszło w Krakowie.
Do jednej z restauracji mieli wejść policjanci i m.in. popchnęli kelnerkę. Wylegitymowano 30 osób, w tym gości oraz pracowników lokalu.
Zabezpieczono również umowy zawierane z testerami.
– Właścicielka restauracji z Krakowa zdecydowała się na otwarcie lokalu, by uchronić swój biznes od bankructwa. Jej lokal działa od 13 stycznia. Jak twierdzi, nie przyjmuje gości, a zatrudnia krytyków kulinarnych lub prowadzi rekrutację testerów jedzenia – powiedziała reporterka Polsat News Teresa Gut.
– Policjanci wymyślali dziwne rzeczy. Początkowo twierdzili, że przyszli zamówić jedzenie na wynos. Następnie nie potrafili podać podstawy prawnej interwencji, mówili o rozporządzeniu. W końcu, pod naciskami, wyszli – skomentowała zajście właścicielka restauracji.
Po godzinie w restauracji pojawili się kolejni policjanci. – Jeden z nich był bojowo nastawiony. Funkcjonariusze weszli siłowo do środka. Policjant powiedział, że widzi, jak na górze popełniane jest przestępstwo. Pchnął jedną z kelnerek, która ma 150 cm wzrostu. Mamy to nagrane na filmie – powiedziała właścicielka restauracji.
Źródło: Polsat News