
Awantura w partyjnej przystawce PiS, jaką jest Porozumienie, trwa w najlepsze. Cała historia przypomina zamierzchłe lata 90. kiedy to kolejne prawicowe partyjki rozpadały się jak domki z kart.
Media obiegła dzisiaj informacja, że Adam Bielan – lider partyjnych frondystów – domaga się dostępu do kont bankowych Porozumienia.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Chcemy zbadać politykę finansową partii, chcemy wiedzieć, na co idą składki członkowskie […] Jarosław Gowin powinien się skupić na pracy w rządzie, ma dwa etaty, za to płacą mu podatnicy. Sprawy partii powinien zostawić ludziom, którzy chcą uporządkować te kwestie po gigantycznym bałaganie, które on i jego współpracownicy w Porozumieniu narobili – tłumaczył Bielan na antenie Radia Plus.
– To jest klasyczne wezwanie do przekazania kompletu dokumentów. Oczywiście nie zamierzamy przychodzić ze ślusarzami, usuwać kogokolwiek z lokalu, choć słyszałem, że Jarosław Gowin pierwsze, co zrobił, to wymienił zamki – dodał.