Podczas wczorajszego briefingu w Gdańsku premier Morawiecki w kuriozalny sposób próbował tłumaczyć się z nowego podatku, który uderza w wolne media w Polsce.

Zdaniem premiera danina uderzy z jednej strony wielkie medialne koncerny, które duszą niewielkie, lokalne media. Z drugiej państwo potrzebuje pieniędzy, bo w końcu „ktoś musi budować te drogi, dbać o żłobki, o szpitale, o płace dla pielęgniarek, czy dla nauczycieli”.

Reklamy

– Drodzy przedstawiciele mediów lokalnych, mediów regionalnych – ten podatek nie jest dla was – przekonywał Morawiecki.

– Bo ktoś musi budować te drogi, ktoś musi dbać o żłobki, o szpitale, o płace dla pielęgniarek, czy dla nauczycieli. To nie bierze się znikąd. W tym przypadku chcemy, żeby część tej opłaty poszła na COVID, ok. połowy, a część dla artystów, na rozwój rynku lokalnych mediów – dodał szef rządu.

Poprzedni artykułSondaż prezydencki. Trzaskowski zdecydowanym faworytem
Następny artykułGowin może spać spokojnie? PiS wskazuje, kto jest prezesem Porozumienia