Nawet 100 miliardów złotych miał wydać PiS na transport rzeczny. Powołuje się przy tym na przykład Niemiec, w którym system ten jako tako funkcjonuje. Jednocześnie opowiada kłamstwa o potencjale transportu wodnego drogą śródlądową. Oto największe absurdy owego pisowskiego programu, który należy nazwać jedną wielką mrzonką.

Skąd PiS weźmie towar na owe rzeki? Według nieoficjalnych zapowiedzi weźmie go… z kolei. Ale kolej już dzisiaj nie wozi tyle, ile ma zdolności i odbieranie kolejarzom pracy spowoduje tylko zwiększenie kryzysu na kolei. Dlaczego więc niszczyć kolej?

Reklamy

Transport intermodalny – czyli przewożenie kontenerów – to bzdura. Kto będzie chciał czekać na kontener, który jest w porcie w Gdyni tydzień czy dwa, jak w kilka godzin można go przewieźć ciężarówką lub pociągiem?

Węgiel wożony rzekami? Ale jaki węgiel, jak cała Polska odchodzi od węgla a PiS likwiduje kopalnie i zwalnia górników?

Ludzie z rządu chcą wydać 100 miliardów z naszych podatków na rzeki, które w porównaniu  do Niemiec są bardzo wąskie. Zapominają przy tym, że regulacji rzek to zagrożenie powodzią, niszczenie przyrody i co najgorsze – konieczność konserwacji tego wszystkiego. Nasze rzeki w porównaniu do niemieckich są bardzo wąskie i płytkie!

Podsumowując, ktoś chce zrobić wielki wał. Bynajmniej nie przeciwpowodziowy. Już lepiej róbcie kajaki bojowe Antoni w Radomiu. Rzeka radomska czeka.

Poprzedni artykułDziennikarz „Do Rzeczy” bierze pieniądze z NBP. Jako „doradca” Glapińskiego zgarnia nawet 30 tys. złotych!
Następny artykułPILNE: Jest zawiadomienie do prokuratury w sprawie przestępstw Morawieckiego! Poważne zarzuty, znamy treść