Pisowskie media z udziałowcem z raju podatkowego. Ale to inne media oskarżają, że nie chcą płacić podatków

Hipokryzja bez granic.

Bracia Karnowscy krytykują protest przeciw opodatkowaniu reklam w mediach. Tymczasem ich wydawnictwo – Fratria – powiązane jest ze spółką w Luksemburgu, powołaną by „optymalizować podatki” w systemie SKOK. Sama Fratria też używa triku, by „optymalizować” swoje wyniki finansowe – informuje oko.press.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


„Nie wiemy, czy jest to w sumie śmieszny wygłup urażonych w swej dumie dawnych właścicieli III RP, zagrożonych koniecznością płacenia składki solidarnościowej w dość umiarkowanej wysokości, czy też poważna próba sił, chęć złamania rządu (…)” – mówił w dniu protestu mediów niezależnych Jacek Karnowski, redaktor naczelny tygodnika Sieci, jeden z udziałowców Fratrii (wspólnie z bratem bliźniakiem).

„Jedna z sieci stacji telewizyjnych, należąca do właściciela amerykańskiego, odnotowała w 2019 roku 540 mln zł czystego zysku i pieniądze te wyjechały oczywiście z kraju. Podatku pozostało z tego tutaj bardzo, bardzo niewiele (…) Pociągi wypełnione gotówką jadą też do Berlina, do właścicieli niemieckich mediów wydawanych dla Polaków” – to z kolei mówił w Radiu Koszalin Michał Karnowski.

Hipokryci zapomnieli o własnej spółce – Fratrii.

Portal Oko.press przypomniał jak optymalizowała podatki spółka Karnowskich i jej udziałowcy.

To kolejny dowód, że podatek od mediów ma być wprowadzony po to, aby osłabić i zniszczyć krytyczne wobec rządu PiS media.

  • w ciągu ośmiu lat działalności zapłaciła łącznie około 2,7 mln zł podatku dochodowego (przez pierwszych pięć lat w ogóle go nie płaciła), osiągając w tym samym czasie 221 mln zł wpływów ze sprzedaży gazet i z reklam;
  • w 2015 roku przeniosła prawa autorskie do znaku towarowego „wSieci” (obecnie „Sieci”) do swojej spółki-córki i odtąd płaci jej za prawo do korzystania z tego znaku, sztucznie powiększając w ten sposób koszt swojej działalności (w 2019 roku o prawie 800 tys. zł);
  • jest „spółką-wnuczką” firmy SaltLux Holding w Luksemburgu (dawniej SKOK Holding), którą założono w celu „optymalizacji podatkowej” biznesów związanych ze Spółdzielczymi Kasami Oszczędnościowo-Kredytowymi (SKOK).

źródło: oko.press