Niedzielskiego trzymają się niewybredne żarty. Kpi z obostrzeń nakładanych przez jego własny rząd

Takiej hucpy jeszcze nie było. Minister zdrowia z PiS, Adam Niedzielski zaczął kpić z obostrzeń, które na Polaków nałożył… rząd, którego jest członkiem.

– Jak to kiedyś powiedział bardzo zgrabnie pan prof. Krzysztof Simon, z przyłbicami to na Grunwald zapraszamy, a do ochrony przed chorobą to trzeba stosować maseczki. I takie będzie zalecenie ostre, natomiast co do rodzaju maseczki – tutaj nie chcemy wprowadzić takiego twardego regulacyjnego podejścia – przekonywał Niedzielski w sobotniej audycji radia ZET.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Pod żartami Niedzielskiego kryje się jednak brutalna prawda. Rząd chce wymusić na polakach noszenie konkretnego rodzaju maseczek.

– Osoby, które będą nosiły przyłbice, będą zasłaniały się chustą, to już nie będzie wytłumaczeniem czy usprawiedliwieniem tego, że nie ma się maseczki. Ta maseczka musi być – ostrzegał Niedzielski. Dodał przy tym, że kontrole rodzaju osłony ust i nosa będą prowadzić patrole policji.