Patrole policji, barierki a niedługo pewnie zasieki. Siedziba TVPiS w centrum Warszawy przy Placu Powstańców coraz bardziej odcięta od ludzi, prezenterzy i zwykłe propagandowe szuje boją się gniewu ludzi.
Przed siedzibą TVPiS w centrum miasta stoi stały patrol policji, broniący to gniazdo propagandy przed słusznym wkurzeniem ludzi. To właśnie tutaj przyjeżdżają gwiazdeczki propagandy pisowskiej opowiadać swoje bajki o szczęśliwym kraju i opozycji. To tutaj rozgrywają się małe lub większe świństwa, to tu leje się zgnilizna kłamstw.
Reklamy
Ekstrementy i fekalia lejące się z telewizyjnych przekaźników zatruwają serca i umysły, jątrzą i wzniecają nienawiść. Pracowników tego przemysłu pogardy trzeba rozliczyć po upadku systemu, m.in. ujawniając zarobki i odbierając emerytury. Trzeba zrobić wszystko aby w przyszłości żaden zdrajca nie współpracował z reżimem.