Grupa posłów Platformy Obywatelskiej jest przekonana, że sprawa oświadczeń majątkowych prezesa PKB Orlen powinna trafić do prokuratury. Są w nich bowiem „gigantyczne dziury” i to jeszcze z czasów, kiedy rządził Pcimiem.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– W oświadczeniach majątkowych prezesa PKN Orlen są gigantyczne dziury, a to wszystko dlatego, że Jarosław Kaczyński roztoczył nad nim parasol ochronny – uważają politycy PO.
– Jednocześnie był w stanie spłacić 355 tys. zł kredytu, nie licząc odsetek, zaciągniętego w dwóch bankach. Tyle oszczędzając i tyle spłacając, był w stanie poczynić jeszcze inwestycje – uważa Marek Sowa.
– Dziś czarno na białym widzimy, że miał lewe dochody – przekonuje poseł Sowa.
Parlamentarzysta dodał także, że jeszcze w 2018 r. składał zawiadomienie w tej sprawie do CBA. Biuro miało jednak sprawdzić Obajtka jedynie za 2013 r. i późniejsze lata.
Źródło: Inn:Poland