Wyrok TSUE nie podoba się magister Przyłębskie i magistrowi Ziorbo. I co z tego?

Do pani Krysi dołączył magister Zbigniew. „Nie uznaję tych orzeczeń.” Ważne żeby sądy je uznawały. Pan magister ma w tej kwestii mniej więcej takie kompetencje jak pozostałe „odkrycia towarzyskie” Prezesa – napisał Marek Belka.

Niezgoda Przyłębskiej czy Ziobry nie ma żadnego znaczenia. Wyrok TSUE jest obowiązujący i żadne zdanie niezbyt dobrze radzących sobie na studiach czy w pracy magistrów nie ma tu znaczenia.

Reklamy

Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. 

Te ich oświadczenia są nic nie warte – komentują internauci.

źródło: Twitter