Jacek Sasin murem za Obajtkiem. Informacje wolnych mediów o szefie PKN Orlen nazywa „odgrzewanym kotletem”

Jacek Sasin. Fot. YT
Jacek Sasin. Fot. YT

Przypomniał o sobie wicepremier Jacek Sasin, noszący szumny tytuł „ministra aktywów państwowych”. I od razu wziął się do obrony Daniela Obajtka, w sposób wielokrotnie przerabiany już przez polityków PiS. Czyli próbując dezawuować informacje przedstawione w rzetelny sposób przez wolne media.

Materiał „Gazety Wyborczej” na temat biznesowej przeszłości szefa Orlenu Sasin uznał za „odgrzewany kotlet” i że „sąd potwierdzi, że tezy «GW» są nieuprawnione”.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Jest to materiał niepoważny, według mojego odczucia z tego względu, że jest to odgrzewany kotlet. „Gazeta Wyborcza” i wraz z nią politycy opozycji sięgają do nagrań sprzed kilkunastu lat. Nie wiem, jak bardzo te nagrania są w ogóle wiarygodne, jakiego okresu dotyczą, bo trudno się zorientować – stwierdził Sasin.

Zdaniem Sasina materiały „Wyborczej” to nic więcej ponad „zmasowany i skoordynowany atak” na Daniela Obajtka wynikający z rozwoju PKN Orlen i konsolidacji koncernu z Energą i Lotosem.

– Mnie osobiście nie dziwi ten wściekły atak na prezesa Daniela Obajtka. Ja się właściwie go spodziewałem – podsumował Sasin.

I jak z nimi rozmawiać?