Duda uciekał przed dziennikarzami. Wolał jeździć na nartach

Andrzej Duda pojechał w góry by oddać się swojej głównej aktywności w czasie tej nieudanej prezydentury, czyli jeździe na nartach. Marny prezydent jeździć jako tako umie, gorzej z zainteresowaniem sprawami Polski.

Duda jeździł wczoraj Małem Cichem, a towarzyszyła mu cała zgraja funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa, która broniła prezydenta przez dziennikarzami, którzy chcieli zadać mu trudne pytania. Chcieli zapytać m.in. o rekordową ilość zgonów w Polsce, rozpaczliwą sytuacje przedsiębiorców wielu branż, brak pomocy dla pracowników, upadające firmy, rosnące ceny i podatki.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Prezydent zignorował dziennikarz i ich pytania – zdawał się skupiać wyłącznie na nartach. Najwyraźniej sprawa rozrywki własnej jest dużo ważniejsza dla Dudy niż Polska. Przykre i rozczarowujące. Ten tak zwany prezydent powinien odejść ze swojego stanowiska jak najszybciej, bo kompromituje urząd swoją ignorancją i brakiem zaangażowania – uważa wielu Polaków.

źródło: Tygodnik Podhalański