Prezes stowarzyszenia „Justitia” o PiS: Ludzie, którzy dopuścili się łamania prawa, staną przed niezależnymi sądami

Prezes stowarzyszenia „Justitia” Krystian Markiewicz w rozmowie z portalem Crowdmedia.pl mówił o konieczności pociągnięcia do odpowiedzialności sądowej ludzi związanych dzisiaj z władzą Prawa i Sprawiedliwości.

– Czy chcemy mieć sędziów, którzy nimi zostali, łamiąc prawo? Czy chcemy nagradzać ludzi, którzy łamali prawo i dać przekaz na przyszłość, że tak można robić? – pyta się sędzia Markiewicz.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Mnie brakuje takiej dyskusji, nie możemy udawać, że takiego problemu nie ma. (…) nie widzę dojrzałej debaty na ten temat. Ona musi być przeprowadzona, tak jak się przeprowadzało trudne rozmowy i podejmowało decyzje w Niemczech, Hiszpanii czy Francji po II wojnie światowej na temat ludzkich postaw w czasach okupacji – dodaje prezes „Iustitii”.

– Za konieczne uważam postawienie ludzi, którzy dopuścili się łamania prawa, przed niezależnymi sądami. Myślę też, że przez te parę lat bardzo dużo ludzi dostało bolesną lekcję życia. Na początku były to ciosy skierowane w środowisko prawnicze, z czasem zaczęły spadać na inne grupy społeczne. Sądzę, że społeczeństwo tego tak łatwo nie zapomni. […]. – przekonuje.

– Mam nadzieję, że po tym wszystkim będzie naciskało na przyszłą władzę wykonawczą i ustawodawczą, żeby ludzie, którzy dopuścili się łamania prawa, za swoje czyny odpowiedzieli, jak i również żeby zostało uchwalone prawo, które przywróci praworządność.[…]. Jako sędzia wiem dobrze, jaką funkcję spełnia kara. To jest funkcja odstraszająca, wychowawcza, ale też i sprawiedliwościowa. Tu nie chodzi o zemstę, ale o pewną mądrość, jeżeli chcemy iść do przodu i rozwijać się jako państwo – apeluje Markiewicz.