Kaczyński szuka na gwałt sojuszników. Prosi nawet Kukiza

Jak się okazuje, rząd stoi już na tak niepewnych podstawach, że Jarosław Kaczyński szuka sojuszników wszędzie, gdzie to tylko możliwe.

W desperacji próbuje skłonić do współpracy nawet… Pawła Kukiza.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Jest ustalony termin, jest ustalone miejsce, natomiast to nie ma jakiegoś szczególnego znaczenia. Spotkam się w najbliższym czasie, do końca tygodnia i tyle – Kukiz próbował bagatelizować spotkanie na antenie Polsat News.

– W polityce nie ma dnia wolnego, przynajmniej dla mnie. Tydzień kończy się w niedzielę – dodał, mimowolnie potwierdzając, że spotkanie zorganizowane zostało w trybie pilnym.