Wczoraj w mediach pojawiła się informacja, że syn Beaty Szydło pod zmienionym nazwiskiem pracuje w firmie ERG Bieruń-Folie, której współwłaścicielem jest Daniel Obajtek.

Wywołało to zrozumiałe poruszenie wśród dziennikarzy, polityków opozycji i zwykłych Polaków.

Reklamy

– Czy dobrze rozumiem, że firma ERG Bieruń-Folie, której współwłaścicielem jest p. Daniel Obajtek, i w której od ub. roku pracuje syn b. premier Beaty Szydło, dostała w ub. roku 30 mln dotacji rządowej na rozwój „innowacji”? Jeśli to nie jest ośmiornica, to co nią jest? – pytał na Twitterze Dariusz Rosati.

– Doszło do tego, że wstydzicie się swoich nazwisk. Zmieniacie nazwiska, by doić polską gospodarkę – mówił w Sejmie Borys Budka, nazywając przy okazji Jarosława Kaczyńskiego „ojcem mafijnego układu”.

Poprzedni artykułKolejna nieruchomość Obajtka namierzona. To gigantyczna działka na Mazurach
Następny artykułTomasz Lis trafnie: Piszemy nie o Obajtku, ale o państwie PiS