Policja straszy, że będzie zero tolerancji. Polacy odpowiadają: koniec pobłażliwości dla policji

Rząd nie ma legalnych narzędzi ograniczenia przemieszczania się i zamykania firm, więc chce zastraszyć Polaków i zapowiada, że policja będzie stosować politykę zero tolerancji. Naród odpowiada twardo: będziemy pozywać każdego policjanta, który złamie prawo. Dziesiątki pozwów już są w prokuraturach.

Morawiecki doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, że nie dysponuje prawnymi narzędziami, które umożliwiłyby zamknięcie ludzi w domach. Wiedza na temat nielegalności ograniczeń tego typu jest już powszechna a potwierdziły to wyroki sądów.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Przyjęto więc politykę zastraszania, która ma zatrzymać Polaków w domach. Nielegalne zamknięcie restauracji i barów to widać za mało. Jednak po tym, jak okazało się że każdego funkcjonariusza można pozwać, najpierw karnie, potem pozwem cywilnym, coraz więcej osób zaczęło sięgać po ten środek.

Nikt nie ma obowiązku wykonywać bezprawnych poleceń policji.