Waldemar Kuczyński ma doskonałą pamięć i przypomniał, jak po tragicznym 10 kwietnia 2010 r. obrażano prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Żeby było zabawniej obrażali ci, którzy dziś udają oburzenie faktem, że jeden z modnych pisarzy uznał Andrzeja Dudę za… debila.

Reklamy

– Czym jest nazwanie Dudy debilem , czy idiotą lub kretynem w porównaniu do nazywania po 2010 roku prezydenta Komorowskiego współorganizatorem zamordowania 96 Polaków w zamachu smoleńskim – pisze trafnie Kuczyński.

 

Poprzedni artykułProf. Simon mocno o decyzji pozostawienia otwartych kościołów: To średniowiecze!
Następny artykułSikorski o PiS: Masa krytyczna afer się wzmaga