Waldemar Kuczyński ma doskonałą pamięć i przypomniał, jak po tragicznym 10 kwietnia 2010 r. obrażano prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Żeby było zabawniej obrażali ci, którzy dziś udają oburzenie faktem, że jeden z modnych pisarzy uznał Andrzeja Dudę za… debila.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Czym jest nazwanie Dudy debilem , czy idiotą lub kretynem w porównaniu do nazywania po 2010 roku prezydenta Komorowskiego współorganizatorem zamordowania 96 Polaków w zamachu smoleńskim – pisze trafnie Kuczyński.
Czym jest nazwanie Dudy debilem , czy idiotą lub kretynem w porównaniu do nazywania po 2010 roku prezydenta Komorowskiego współorganizatorem zamordowania 96 Polaków w zamachu smoleńskim.
— Waldemar Kuczyński. (@PanWaldemar) March 24, 2021