Jak się wydaje, w rządzie PiS trudno o dymisję. Nawet jak cała Polska widziała sprzeczność między słowami a efektami.
Tak jest w przypadku ministra Michała Dworczyka, odpowiedzialnego za chaos ze szczepieniami, jakiego byliśmy świadkami w mijającym właśnie tygodniu.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Uważam go za jednego z najlepszych ministrów. Uważam, że ma ogromne zasługi. Zachował się tak, jak trzeba, wziął na siebie ogromna odpowiedzialność. Ten problem dotknął kilkadziesiąt tysięcy osób – mówił o nim Jarosław Gowin.
– Uważam, że byłaby to jaskrawa niesprawiedliwość. To byłby poważny błąd, to byłaby decyzja jaskrawo szkodliwa. Minister Dworczyk zorganizował system szczepień. Jesteśmy w kluczowym momencie. Zmiana ministra z powodu jednego błędu byłaby z punktu widzenia państwa nieodpowiedzialnością – dodał, odrzucając możliwość dymisji Dworczyka.
Jednym słowem, możesz zawieść na całej linii, ale koledzy staną za tobą murem. Ciekawe tylko, co na to wyborcy?