Politycy, propagandziści, zwykłe trolle i pożyteczni głupcy uruchomili dzisiaj w sieci wielką akcję ataku na opozycję. W szczególności atakowany jest Donald Tusk, ale również Radek Sikorski oraz inni. Tymczasem z całej sprawy o Smoleńsku wiemy dzisiaj jedno: to Jarosław Kaczyński namawiał Lecha Kaczyńskiego na wylot, całość miała charakter kampanii wyborczej a z ujawnionego dzisiaj poszerzonego zapisu rozmów w kokpicie wynika, że były potężne naciski na wylądowanie mimo braku warunków.
Zamiast pamięci i zadumy mamy dzisiaj festiwal hejtu i nienawiści rozpętany przez środowiska pisowskie, które są przerażone zbliżającą się utratą władzy. Przez pięć lat bezkarnie oczerniali, opluwali, niszczyli swój naród i Polskę, dzisiaj, gdy widzą już moment utraty władzy, działają jak w amoku. I zalewają sieć kłamliwymi materiałami.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Uczestniczą w tym i politycy i marni propagandziści władzi.
Ale tak naprawdę największym przegranym Smoleńska jest Kaczyński i jego apologeci. Dzisiaj wszyscy rozsądni ludzie już dawno odwrócili się od tej polityki na trumnach i zadają trudne pytania: gdzie jest wrak, co z raportem podkomisji Macierewicza, na co poszły te miliony i czemu wydano je m.in. na parówki i puszki.
Przegraliście, dzisiaj to już widać.