Ziobro obcesowo atakuje…Morawieckiego: Zgadza się na dyktat Berlina i Brukseli

W Zjednoczonej Prawicy atmosfera musi być coraz bardziej napięta, skoro Zbigniew Ziobro, w końcu ciągle jeszcze urzędujący minister sprawiedliwości publicznie atakuje premiera Morawieckiego. Wysuwa przy tym naprawdę poważne zarzuty.

W programie „Siódma 9” Ziobro mówił na temat sporu dotyczącego unijnego budżetu i powiązanego z nim Funduszu Odbudowy. Nieodwołalnie związany jest z tym Nowy Ład, plan gospodarczy PiS na odbudowę polskiej gospodarki po pandemii.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Zjednoczona Prawica była i jest koalicją, a koalicja ma to do siebie, że reprezentuje nieco inne wrażliwości i poglądy. Czasami są to większe różnice, czasami są to też zbieżne stanowiska. Oczywiście nawet dość często. Natomiast zdarza się tak, że pojawiają się napięcia, wynikające z zasadniczych różnic programowych i taką sytuację mamy rzeczywiście w tej chwili – powiedział Zbigniew Ziobro.

– Pan premier zresztą wcześniej zapowiadał w Sejmie, że […] weta użyje. Ale ostatecznie zgodził się na dyktat z naszego punktu widzenia, tak należy to nazwać, Brukseli i Berlina – dodał.