Wczoraj z aresztu śledczego wyszedł Sławomir Nowak, niegdyś poseł Platformy Obywatelskiej i bliski współpracownik Donalda Tuska.
Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej uznał decyzję sądu, pozwalającą wyjść na wolność Nowakowi za „niezrozumiałą”.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Donald Tusk pozwolił sobie mówić, że Sławomir N. jest de facto więźniem politycznym i tak być nie może. Takie sformułowania, jak widać, mogą mieć swoją moc sprawczą i siłę, bo rodzi się pytanie o związek między tymi wypowiedziami Donalda Tuska a decyzją sądu – stwierdził Zbigniew Ziobro.
Taką opinię faktycznie wyraził Donald Tusk w programie „Fakty po Faktach”. Jednak czy możecie sobie państwo wyobrazić sytuację, w której były premier mówi coś w telewizji, a urzędujący sędziowie w mig wprowadzają w życie jego słowa? Przecież to niedorzeczne.