Policyjny raj w państwie PiS. Funkcjonariusze nakładają mandaty za brak maseczki

Jak poinformował rzecznik Komendanta Głównego Policji, insp. Mariusz Czajka, tylko ostatniego dnia policjanci nałożyli 4 666 mandatów, do sądu zaś skierowali 491 wniosków o ukaranie. Dodatkowo ponad 2,5 tys. osób zostało pouczonych. Wszystko to za brak maseczek.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Od początku epidemii w Polsce statystyki wyglądają jeszcze bardziej imponująco.

– Między innymi po stwierdzeniu nieprzestrzegania nakazu zasłaniania ust i nosa od początku działań nałożono ponad 467 tys. mandatów, skierowano ponad 66 tys. wniosków o ukaranie do sądu oraz ponad 287 tys. osób pouczono – podkreślił z dumą inspektor Ciarka.

Nie jest to jednak koniec policyjnych sukcesów.

– Ostatniej doby skontrolowano 3 tys. 556 środków transportu publicznego sprawdzając, czy przestrzegane są w nich wprowadzone ograniczenia w zakresie przewozu osób, oraz zakrywania nosa i ust maseczką, sprawdzono 12 tys. 113 obiektów handlowych oraz 163 miejsca organizacji wesel i 29 miejsc, gdzie organizowane są dyskoteki – przytaczał dane rzecznik KGP.

Dodatkowo policjanci sprawdzili 489 obiektów świadczących usługi hotelarskie, 130 restauracji i 193 kluby fitness.

Witam w państwie policyjnym! Taką Polskę zafundował nam PiS!