Afera z lotem prezydenta Dudy pokazuje, że władza kompletnie zgłupiała

Ujawnione przez Wirtualną Polskę szczegóły startu samolotu prezydenta z lotniska w Zielonej Górze bez wymaganych zezwoleń i bez opieki kontrolera lotów a potem tuszowanie tej sprawy m.in. przez Horałę pokazują, że pisowska władza kompletnie nie nadaje się do rządzenia. Oni są całkowicie skupieni na stołkach i pieniądzach.

Co oznaczał start samolotu bez zgody wieży kontroli lotów? To najszybsza droga do katastrofy. Po to w lotnictwie wymyślono procedury i przepisy, aby uniknąć sytuacji, w której samoloty rozbijają się a ludzie giną.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


PiS, w ramach kampanii wyborczej, woził Dudę po całej Polsce i nie przejmował się przepisami. Doszło do ich rażącego złamania ale doszło też do kłamstw – okłamano dziennikarzy. Po co? Po to, by nie ucierpiał wynik wyborczy. A ujawnienie że Duda i jego sztab lekceważą prawo i latają bez wymaganych procedur było bardzo groźne, bo wystarczą skojarzenia ze Smoleńskiem i brak wyciągnięcia wniosków z tamtej katastrofy…

Andrzej Duda wygrał więc dzięki kłamstwom i oszukiwaniu opinii publicznej. W gronie osób, które ustalały między sobą wersję i razem przygotowały wersję, która oszukała dziennikarzy był Marcin Horała i Marcin Kędryna. Dzisiaj Horała zajmuje się … lotniskiem w Baranowie. CPK śmierci?

Żenujące i obrzydliwe jest postępowanie tych wszystkich ludzi u władzy – kłamców. A do tego są idiotami, bo łamanie procedur bezpieczeństwa w sytuacji gdy tak wiele wypadków lotniczych pokazuje do czego to prowadzi, świadczy o braku zdolności do wyciągania wniosków z doświadczeń innych.

Przerażające!