Zakończyło się wczorajsze spotkanie liderów partii tworzących rząd Mateusza Morawieckiego. Jak zdawkowo poinformowali rzecznicy prasowi PiS i Porozumienia, ma powstać nowe porozumienie programowe, tym razem na lata 2021-2023.
– Po spotkaniu przywódców #ZjedniczonaPrawica wszystkie strony wyrażają przekonanie co do pozytywnych skutków działań #ZjednoczonaPrawica od czasu podwójnego sukcesu wyborczego w 2015 r. i wolę zawarcia porozumienia programowego na lata 2021-2023 – napisał na Twtterze Krzysztof Sobolewski z PiS.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
1/2 Po spotkaniu przywódców #ZjedniczonaPrawica wszystkie strony wyrażają przekonanie co do pozytywnych skutków działań #ZjednoczonaPrawica od czasu podwójnego sukcesu wyborczego w 2015r. i wolę zawarcia porozumienia programowego na lata 2021-2023. #JedziemyDalej pic.twitter.com/6hqpD4sKnz
— Krzysztof Sobolewski 🇵🇱100PL🇵🇱 (@AC_Sobol) April 25, 2021
– Odpowiednie kroki zostaną podjęte w najbliższych dniach – dodał po chwili polityk.
Podobnie spotkanie ocenił Jan Strzeżek z Porozumienia.
– Po spotkaniu przywódców #ZjedniczonaPrawica wszystkie strony wyrażają przekonanie co do pozytywnych skutków działań ZP od czasu podwójnego sukcesu wyborczego w 2015r i wolę zawarcia porozumienia programowego na lata 21-23. Odpowiednie kroki zostaną podjęte w najbliższych dniach – napisał z kolei Strzeżek.
Po spotkaniu przywódców #ZjedniczonaPrawica wszystkie strony wyrażają przekonanie co do pozytywnych skutków działań ZP od czasu podwójnego sukcesu wyborczego w 2015r i wolę zawarcia porozumienia programowego na lata 21-23. Odpowiednie kroki zostaną podjęte w najbliższych dniach.
— Jan Strzeżek (@JanStrzezek) April 25, 2021
– Niedzielne spotkanie liderów Zjednoczonej Prawicy odbyło się w dobrej atmosferze, planowane są kolejne, aby dopiąć szczegóły porozumienia programowego – powiedział zaś PAP polityk znający kulisy narady.
A my mamy wrażenie, że za gładkimi słówkami kryje się brutalna prawda. Panowie się ze sobą po prostu nie dogadali. Coś tam próbowali, ale rozbieżności są już zbyt duże.