Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, PiS prowadzi rozmowy, których celem jest doprowadzenie do podziału w Solidarnej Polsce.

Zdaniem dziennikarzy, Jarosława Kaczyński i jego wysłannicy od tygodni cisną posłów Solidarnej Polski, by ci poparli Fundusz Odbudowy. Partia Ziobry grozi bowiem jego zawetowaniem. Gdyby KPO upadł w Sejmie, oznaczałoby to, że rząd Morawieckiego nie ma już większości parlamentarnej, a rządowa koalicja nie istnieje. I – kto wie – może czekałby nas przedterminowe wybory parlamentarne?

Reklamy

By sparaliżować Solidarną Polskę, Kaczyński może sięgnąć po swoją ulubioną broń – rozłam. Tak samo jak kilka miesięcy temu osłabił Porozumienie i Jarosława Gowina, doprowadzając do secesji grupki posłów. Ma nawet kandydata na wykonanie tego zadania.

– Jaki może być Bielanem u Ziobry – stwierdza informator „Wyborczej” z obozu władzy.

Sam Patryk Jaki uważa takie sugestie za śmieszne, ale…

Poprzedni artykułTerlecki opowiada bajki o potędze PiS. Jego zdaniem opozycja nie ma szans na przejęcie władzy
Następny artykułW co gra Gowin? Wicepremier uważa, że Zjednoczona Prawica nie pójdzie już razem do wyborów