Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki nie raz już dał się poznać jako polityk, którego osądy polityczne rozmijają się z rzeczywistością. Tak zapewne jest i teraz.
– Jak zdobyć władzę, raz po raz przegrywając wybory – to jest pytanie, na które opozycja rozpaczliwie usiłuje znaleźć odpowiedź. […] Elektorat Platformy i reszty opozycyjnego towarzystwa jest zniecierpliwiony i rozczarowany. Stąd pomysły opozycyjnych nieudaczników, w rodzaju Budki, Kosiniaka-Kamysza czy Czarzastego, żeby przynajmniej łudzić swój elektorat nieodległą perspektywą politycznej zmiany. Oni sami jednak dobrze wiedzą, że nic z tego nie będzie – pisze w pogardliwym tonie Terlecki.
– Szumnie ogłaszane pomysły przejęcia władzy poprzez uzyskanie większości w dzisiejszym Sejmie, to opowiadanie bajek i oszukiwanie opinii publicznej – dodaje.
Sęk w tym, że swój obraźliwy dla opozycyjnych parlamentarzystów felieton Terlecki zatytułował krótko: „Polityczne fantazje”. Coś nam się wydaje, że to marszałek Terlecki ciągle fantazjuje o PiS, które nie po to władzę zdobyło, by ją oddawać.
https://www.facebook.com/ryszardterlecki/posts/4221065831271142