Przyspieszenie przejęcia Polska Press, zwiększenie częstotliwości ataków na opozycję w obecnie posiadanych mediach, zapowiedzi programów do elektoratu PiS – to wszystko dzieje się na naszych oczach. PiS musi zrobić wcześniejsze wybory także z powodu dramatycznej sytuacji budżetu.
Rząd PiS nie ma szans na dłuższe trwanie i dlatego wybory mimo wszystko mogą odbyć się jesienią – mówią nam posłowie tego ugrupowania w Sejmie. Sytuacja jest bardzo skomplikowana, bo kłótnie w “zjednoczonej” prawicy to codzienność. Najnowszy problem Kaczyńskiego to odwet ze strony Mariana Banasia, któremu PiS zaatakował syna.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Raport NIK uderza w Morawieckiego a to bardzo duży problem dla prezesa, bo na Morawieckim próbował budować wizerunek swojej partii. Teraz już się nie da – Morawiecki i Dworczyk zostali postawieni przez NIK praktycznie w stan oskarżenia za wybory kopertowe. Banasia wspiera tu Sasin, na którego próbowano zrzucić odpowiedzialność.
Świadomość wyborów mają już politycy opozycji, ale zdaje się nie wszyscy. “Część kolegów uważa, że wyborów nie będzie” – mówi nam ważny przedstawiciel opozycji. I zdradza, że kilku posłów PiS z nim rozmawia: “Już nie tylko koło poselskie, ale klub. Chętnych jest sporo, zaczęła się ucieczka z okrętu, tak to przynajmniej wygląda” – dodaje.
Wybory miałyby się odbyć w październiku lub listopadzie.