Z okazji 3 Maja na antenie TVP głos zabrała prezes Trybunału Konstytucyjnego, Julia Przyłębska.
Mówiła co prawda o wydarzeniach z 1791 r., nie uciekła jednak od bieżącej polityki.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Przede wszystkim Przyłębska zaatakowała tych polityków, którzy kwestionują niezależność kierowanego przez nią Trybunału.
– To jest anarchizacja życia publicznego, tak jak językowa anarchizacja nastąpiła poprzez zgodę na używanie wulgaryzmów, brutalnego języka, języka przemocy – mówiła prezes TK.
– Stąd mój apel o to, żeby pamiętać, że TK nie jest trybunałem Julii Przyłębskiej. (…) Apeluję do odpowiedzialności wszystkich polityków, zarówno krajowych, jak i europejskich. To TK, który został wybrany zgodnie z regułami określonymi przez naszą konstytucję – najwyraźniej zażartowała sędzia Przyłębska.