Związane z PiS media starają się zasypać Polaków całkowicie nieważnymi informacjami. Po to, by ukryć rzeczy naprawdę ważne, mogące podważać prezentowany w nich propagandowy cukierkowy obrazek dzisiejszej Polski.

Stąd też dywagacje o opozycji, politykach Lewicy jedzących hot-dogi na Orlenie itp.

Reklamy

– A ja dziś nic nie napiszę o pani Kani wywalającej z pracy dziennikarzy, hot dogach, Orlenie, Lewicy itp. Szkoda zużywać baterie w telefonie – podsumował ten medialny słowotok Bartłomiej Sienkiewicz z Platformy Obywatelskiej.

Poprzedni artykułAdam Andruszkiewicz brutalnie zaatakował Borysa Budkę: Przegrał wszystko, co mógł przegrać
Następny artykułBalcerowicz w punkt: PiSowska propaganda budzi wstręt