Wysoka nadekspresja w zachowaniu, postawie i mimice; zawieszanie spojrzenia; duża zmiana tempa mówienia; wysokie, szybkie i szerokie gesty; to częste sygnały pobudzenia, zdradzające chęć przypodobania się, uatrakcyjnienia przekazu – napisała Daria Domaradzka Guzik, komentując zachowanie Andrzeja Dudy.
Internauci doszukują się też innych powodów zachowania prezydenta.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Jedno jest pewne – takie miny, gesty i zachowania nie są normalne i powinny być przedmiotem szczególnej społecznej debaty oraz analizy. Być może Andrzej Duda powinien poddać się kompleksowym badaniom. Prezydent powinien być jednak człowiekiem, co do którego nie ma podejrzeń o ukrywanie chorób czy skłonności. Każdemu w Polsce powinno zależeć na wyjaśnieniu przyczyn takich zachowań – w trosce o powagę urzędu i bezpieczeństwo kraju.
FYI @TuchowskiDaniel 🔥Wysoka nadekspresja w zachowaniu, postawie i mimice; zawieszanie spojrzenia; duża zmiana tempa mówienia; wysokie, szybkie i szerokie gesty; emocje ↔️ to częste sygnały pobudzenia, zdradzające chęć przypodobania się, uatrakcyjnienia przekazu #MowaCiałaRules pic.twitter.com/IGhnpZspX6
— DariaDomaradzkaGuzik (@domaradzkaguzik) May 19, 2021