Wysoka nadekspresja w zachowaniu, postawie i mimice; zawieszanie spojrzenia; duża zmiana tempa mówienia; wysokie, szybkie i szerokie gesty; to częste sygnały pobudzenia, zdradzające chęć przypodobania się, uatrakcyjnienia przekazu – napisała Daria Domaradzka Guzik, komentując zachowanie Andrzeja Dudy.

Internauci doszukują się też innych powodów zachowania prezydenta.

Reklamy

Jedno jest pewne – takie miny, gesty i zachowania nie są normalne i powinny być przedmiotem szczególnej społecznej debaty oraz analizy. Być może Andrzej Duda powinien poddać się kompleksowym badaniom. Prezydent powinien być jednak człowiekiem, co do którego nie ma podejrzeń o ukrywanie chorób czy skłonności. Każdemu w Polsce powinno zależeć na wyjaśnieniu przyczyn takich zachowań – w trosce o powagę urzędu i bezpieczeństwo kraju.

Poprzedni artykułDyrektor liceum im. Śniadeckiego “zaorał” znów Czarnka. “W kwestii uczenia o niepraworządności Unia Europejska nie jest nam do niczego potrzebna. Przykładów z naszego podwórka mamy aż nadto”
Następny artykuł6 do “Zera”. Kolejna porażka prokuratury Ziobry z Giertychem. Musi oddać mu wszystkie zatrzymane rzeczy