W rozmowie z Jarosławem Kaczyńskim, która została opublikowana na łamach „Wprost”, szef PiS przyznał się, że to on odpowiada za próbę przeprowadzenia wyborów kopertowych.
Mimo szalejącej pandemii, w maju ubiegłego roku w ten sposób PiS próbował zapewnić sobie zwycięstwo w wyborach prezydenckich. Na szczęście wybory kopertowe nie doszły do skutku.
Reklamy
– Jakie wybory kopertowe? Najpierw nie doszły do skutku wybory zarządzone zgodnie z prawem na 10 maja – mówił Kaczyński.
– Wtedy powstał pomysł – nie ukrywam, że mój – żeby zrobić coś takiego jak w Bawarii i w Kanadzie, czyli przeprowadzić wybory korespondencyjne – przyznał.