Beata Szydło, która nie opublikowała wyroku Trybunału Konstytucyjnego i Mateusz Morawiecki, który wbrew prawu nakazał przeprowadzić wybory kopertowe to premierzy PiS, którzy z dużym prawdopodobieństwem staną przed sądem i zostaną skazani w wolnej Polsce na kary więzienia.
Symptomatyczne jest to, że ta odpowiedzialność karna grozi im, podobnie jak wielu innym politykom zjednoczonej prawicy, za realizację poleceń Jarosława Kaczyńskiego, który sam w takiej sytuacji również nie uniknie odpowiedzialności. Jest w końcu tak zwane sprawstwo kierownicze.
A Polacy – o tym opozycja musi pamiętać – oczekują rozliczeń. Potrzebna jest komisja, która zbada blisko 500 afer władzy. Potrzeba stanowczego rozliczenia, żeby nikt nigdy w przyszłości nie odważył się na to, co robi obecnie Kaczyński.
Dlatego Morawiecki i Szydło muszą być ukarani z całą surowością.