Za Komorowskiego, Tuska i Kosiniaka-Kamysza w Polsce bywali najwięksi tego świata. Teraz cisza

Za PO nie było gadania, że Polska jest strategicznym partnerem USA, ale na obchodach 4 czerwca był prezydent USA i delegacje z niemal 50 państw. Mieliśmy przyjaciół – przypomniała jedna z internautek.

I rzeczywiście, gdy premierem był Donald Tusk a Władysław Kosiniak-Kamysz był ministrem i rządziła koalicja PSL i PO, Polska była poważnie traktowana i postrzegana jako demokratyczne państwo, które aspiruje do najlepszych światowych wzorów. Dzisiaj z tego wizerunku nie zostało nic.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Kaczyński, który jak się okazało przez ponad rok spotykał się z agentem KGB, prowadzi politykę antyunijną, antyeuropejską, wręcz prorosyjską w wielu momentach. Znaczenie Polski zanika a nasz kraj jest słaby jak nigdy dotąd. PiS nie poradził sobie z żadnych z największych wyzwań społecznych i gospodarczych oraz doprowadził do rekordowej ilości zgonów – słaby system opieki zdrowotnej nie poradził sobie z pandemią.