Morawiecki poucza Obamę: Polska pięknie się rozwija, i nie przypadkiem stało się to za rządów PiS

Mateusz Morawiecki poczuł się najwyraźniej zmuszony do tego, by odnieść się do słów Baracka Obamy. Były amerykański prezydent uznał Polskę za „państwo autorytarne”, które odeszło już od demokracji.

– Myślę, że najlepiej by byłoby zaprosić pana byłego prezydenta Baracka Obamę do Polski, co niniejszym czynię: serdecznie zapraszam. Kiedy przyjechał do Polski parę lat temu inny były prezydent z Partii Demokratycznej Bill Clinton, to rozpływał się i brakowało mu słów, pochwał dla Polski pod wieloma względami – opowiadał Morawiecki w… Turku.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Wystarczy tutaj przyjechać, a nie czytać jakieś opracowania, które myślę, że zafałszowują zdecydowanie obraz Polski – dodał szef rządu PiS.

– Myślę, że to i wiele innych obszarów były pan prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama dostrzeże, gdyby przyjechał tutaj do nas i z bliska popatrzył, jak Polska się dzisiaj pięknie rozwija. A nie stało się to przypadkiem, nie stało się to przypadkiem za rządów PiS – dodał Morawiecki odrobinę partyjnej propagandy.

Niejako na marginesie dostało się neoliberałom i usłyszeliśmy, że polska gospodarka się zdemokratyzowała, udostępniając dostęp do miejsc pracy i kapitału.

Ciekawe, czy Morawiecki przekonał Obamę?