Spadek bezrobocia w Polsce (chwali się nim #PiS) nie wynika z przyrostu liczby miejsc pracy, a z przechodzenia wielu osób na emeryturę. Liczba emerytów wzrosła w ubiegłym roku o 84 tys. Tymczasem liczba pracujących w gospodarce narodowej spadła między I kw. 2020 a 2021 o 117 tys – napisał Bartosz Wiśniakowski.
Ma rację. Równolegle z tymi zjawiskami spada też liczba chętnych do pozostania w Polsce Polaków. Ludzie wyjeżdżają na potęgę, bo nie widzą dla siebie perspektyw. Wyjeżdżają też dzieci i młodzież, do szkół w Anglii, Niemczech, USA a nawet dalekiej Australii.
Polska znika. Ta wielka operacja demontażu państwa, zapoczątkowana przez Kaczyńskiego trwa nadal. Musimy powstrzymać to szaleństwo. Musimy zakończyć tą głupotę polityków.
Spadek bezrobocia w Polsce (chwali się nim #PiS) nie wynika z przyrostu liczby miejsc pracy, a z przechodzenia wielu osób na emeryturę. Liczba emerytów wzrosła w ubiegłym roku o 84 tys. Tymczasem liczba pracujących w gospodarce narodowej spadła między I kw. 2020 a 2021 o 117 tys. pic.twitter.com/u2LvhKnzGK
— Bartosz Wiśniakowski (@BWisniakowski) June 11, 2021