Suchej nitki na rządzie Mateusza Morawieckiego nie pozostawił poseł Lewicy Krzysztof Gawkowski.
– Sterylność intelektualna rządu ws. cyberbezpieczeństwa jest bez precedensu. To po prostu poraża – mówił Gawkowski w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Wczoraj posiedzenie Sejmu było kpiną. To był bełkot cyberbezpieczeństwa, który zakrawał o paranoję pewnych polityków. Rząd na tajnym posiedzeniu mówił, że mówił – dodał szef klubu Lewicy.
Dostało się także Jarosławowi Kaczyńskiemu, który opowiadał w Sejmie, że wyciek korespondencji elektronicznej członków rządu to element planu… rosyjskiej agresji na Polskę.
– Jarosław Kaczyński opowiadał wczoraj głupoty, które nie mieszczą się w kanonie normalności – relacjonował – mówił Gawkowski.
Źródło: Rzeczpospolita