Państwo z dykty.

Znany bloger Simon Templar umieścił na Twitterze zapis swojej rozmowy z Cezarym Gmyzem z 20 marca 2016 r. Pojawia się w nim szokujący obraz “warsztatu” Gmyza.

Reklamy

Nie ukrywa on, że ma dostęp do akt śledztw. Prosi o sygnaturę sprawy.

Mówi o “chłopcach z pezetów”, czyli prokuratorach i policjantach zajmujących się przestępczością zorganizowaną.

Ten zapis pozwala zrozumieć mechanizm hejtu serwowanego przez polityków PiS.

Służby przekazują Gmyzowi informacje ze śledztw, które w odpowiedni sposób spreparowane podawane są w mediach i przygotowują w mediach grunt pod zatrzymania.

 

źródło: Twitter

Poprzedni artykułDziennikarzu! Afera e-mailowa to największa afera czasów PiS: pisz, komentuj i wyciągaj wnioski
Następny artykułCBA okradło senatora Gawłowskiego. „Od 2 lat talerzy odwieźć nie chcą!”