“Niedorzeczniczka PIS jedzie po Giżyńskim i Czartoryskim ustawiając ich jako potencjalnych przestępców. Natomiast posłankę będą namawiać do zmiany decyzji” – napisał jeden z internautów komentując wypowiedzi rzecznik PiS, Anity Czerwińskiej, która nieudolnie próbowała tłumaczyć rozpad klubu PiS i odejście trójki posłów.
“Tym ujawniła, że szantaż i wymuszenie, są istotnymi elementami prowadzenia polityki w PiS-e. A szantaż i wymuszenia, są to działania przestępcze i w Polsce prawnie zakazane.” – odpowiedział komentujący ten wpis.
I coś w tym jest. PiS nie posiada obecnie zdolności pozyskiwania posłów, bo wszyscy widzą, że łajba nabiera wody i uciekają jak szczury z tonącego okrętu. Kaczyński ma potężny problem a jego pomocnik, zwany Butaprenem, który siedział swego czasu w psychiatryku, nie może ogarnąć dyscypliny klubowej. Rządzenie jest już niemożliwe.
I tym ujawniła, że szantaż i wymuszenie, są istotnymi elementami prowadzenia polityki w PiS-e. A szantaż i wymuszenia, są to działania przestępcze i w Polsce prawnie zakazane.
— Front Jedności Obojga (@Erwin42283767) June 25, 2021