Mateusz Morawiecki jest najwyraźniej politycznym strusiem. Gdy są problemy, gdy wszystko idzie nie tak, gdy kłamstwa i manipulacje wychodzą na jaw, on chowa głowę w piasek i udaje, że go nie ma. Premier nie odpowiedział na żadne pytanie o aferę, nie obiecał nic wyjaśnić, nie chce stawać przed dziennikarzami. Boi się.

Polityczne tchórzostwo obliczone jest na przeczekanie afery, której przeczekać się nie da. Morawiecki, człowiek bez żadnych poglądów, nastawiony na polityczne korzyści, nie wie co robić. Wszyscy już wiedzą, że e-maile są prawdziwe, widzą, że wyłania się z nich obraz premiera niekompetentnego, bezradnego, zagubionego, człowieka który nie wie jakie decyzje podjąć.

Reklamy

Nic dziwnego, że ucieka. Tyle, że ucieczka to droga donikąd. Nie ma uzasadnienia dla używania prywatnego e-maila do spraw rządowych. Tłumaczenie, że był COVID jest głupie. Premier i jego minister złamali prawo i naruszyli bezpieczeństwo naszego kraju. Zrobili prezent wszystkim wywiadom świata, naszym największym wrogom. I za to Morawiecki musi odpowiedzieć. Nie ochroni go nic.

 

Poprzedni artykułPiS przegrał kolejne lokalne wybory, mimo że przyjeżdżał Morawiecki a manipulacji próbowali propagandziści z telewizji!
Następny artykułCzarnek odstraszy ostatnich wiernych od kościoła. Komu na tym zależy?