Tajemnice ministra. Dlaczego Dworczyk zajmował się sprawami wojska?

Wyciekły kolejne e-maile Dworczyka, tym razem dotyczące spraw obronności Polski, w tym spraw związanych z uzbrojeniem. W całej tej sprawie warto sobie zadać jedno pytanie: czemu Michał Dworczyk zajmował się sprawami wojska? Czemu przechodziły przez niego tematy potencjalnych zakupów? Czyżby “Misza” miał jakąś tajemnicę?

Dlaczego jest to dziwne? Dworczyk nie pracuje w Ministerstwie Obrony Narodowej, jest po prostu kimś  rodzaju asystenta Morawieckiego do spraw politycznych i różnych. Formalnie ma stanowisko ministra, co umożliwia mu wygodne załatwianie tematów premiera. Ale dlaczego właśnie wojska?

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Sprawy wojskowe, szczególnie uzbrojenia, nie są domeną Kancelarii Premiera. To domena MON i tajnych służb, szczególnie w zakresie obronności jak i handlu bronią. Dlaczego więc Dworczyk, na tak eksponowanym stanowisku, zajmuje się takimi tematami? Kto mu pozwolił i kto go prowadził przez meandry tajemnic wojskowych. Dlaczego tak aktywnie się w to angażował?

Najnowsze e-maile pochodzą z kwietnia 2021 roku. Tu pojawia się jeszcze pytanie: Dworczyk miał zajmować się szczepieniami. Skąd więc u niego takie zamiłowanie do wojska i munduru? Skąd u niego to zainteresowanie, które wydaje się znacznie wykraczać poza normalne zaangażowanie?