Kaczyński nie wiedział, że Zalew Wiślany jest tak płytki? Byłaby to potężna kompromitacja prezesa PiS

To zdjęcie najlepiej pokazuje, jakim absurdem jest przekop Mierzei Wiślanej. Za 2 miliardy robimy sobie połączenie z jeziorem o głębokości 2 metrów. Oczywiście wszystko w imię polityki. Bo gospodarczo to się nigdy nie zwróci – napisał Szymon Jadczak, prezentując wykres głębokości Zalewu Wiślanego.

I rzeczywiście, jest to po prostu, w polskiej części, głównie płytkie jezioro, na którym można pływać jachtem. PiS buduje więc przekop dla bogaczy, którzy takowe jachty posiadają.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Teraz okazuje się, że Jarosław Kaczyński, podejmując decyzję o przekopie, mógł w ogóle nie wiedzieć o tym jak płytki jest Zalew. Prawdopodobnie nigdy nie był z geografii orłem a jego współpracownicy mogli mu nawet nie chcieć powiedzieć, jaka jest prawda. Jeśli rzeczywiście decyzję podejmowano bez sprawdzenia warunków wodnych, byłaby to jedna z największych wpadek prezesa PiS.