Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. Jarosław Zieliński, niegdyś wszechwładny minister, dzisiaj organizuje w Suwałkach mikrokonferencyjki prasowe, na których informuje o rzeczach trzeciorzędnych.

Dzisiejsza konferencja poświęcona była przyjazdowi do Suwałk jednego wagonu kolejowego, w którym mieści się 28 rowerów oraz 56 pasażerów Wydarzenie to jest godne Zielińskiego ze wszech miar. To właśnie poziom, na którym minister czuje się najlepiej.

Niestety zabrakło confetti i śmigłowca, z którego by go wyrzucano. Panie Jarosławie – jesteśmy rozczarowani!

Reklamy

 

Poprzedni artykułPolacy komentują skandaliczne wątki afery Dworczyka: te skurwiele sie martwiły czy Morawieckiemu okulary będą parować na fotach!
Następny artykułLudowcy złożyli projekty ustaw o sędziach pokoju i dniu referendalnym