Bodnar stawia sprawę jasno: Jesteśmy w trakcie prawnego polexitu

Ustępujący Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar skomentował orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie środków tymczasowych nakładanych przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


TK uznał, że środki tymczasowe nałożone przez TSUE a dotyczące sądownictwa, są niezgodne z obowiązującą konstytucją. Wyrok jest prawomocny i zostanie opublikowany w Dzienniku Ustaw.

– Jesteśmy cały czas w trakcie tego prawnego polexitu, który się odbywa krok po kroku. Zobaczymy, gdzie nas zaprowadzi, czy może wreszcie jednak się zorientujemy, na jakiej drodze jesteśmy, bo Brytyjczycy też być może nie wiedzieli, czym to wszystko się skończy – powiedział ustępujący rzecznik Adam Bodnar.

– Unia Europejska jest zaangażowana poprzez prowadzone postępowania sądowe. Wydaje mi się, cały czas to podkreślam, że nie wystarczy, żeby na ten temat wypowiadała się Vera Jurowa czy Didier Reynders. To jest temat, który powinien być postawiony na samym szczycie relacji polsko-unijnych przez Ursule von der Leyen – dodał Bodnar.

– Jeżeli teraz poszczególne państwa będą mówiły, że one będą sobie same urządzały wymiar sprawiedliwości i kompletnie ich nie obchodzi zasada efektywnej współpracy sądowej, to czy sędziowie wdanym państwie są niezawiśli, czy też nie, no to tak naprawdę oznacza to kłopot i potężne problemy dla funkcjonowania Unii Europejskiej jako wspólnoty opierającej się na wspólnym prawie – przekonywał Rzecznik Praw Obywatelskich.