Przed nami potężne podwyżki cen żywności

Łapcie się za portfele. Chleb będzie niedługo po 10 złotych, litr mleka po 5 a owoce podrożeją dwu-trzykrotnie. Wszystko z powodu złej polityki rządu, który nakręca inflację oraz wprowadza nowej podatki.

Nakręcająca się spirala podwyżek wynika przede wszystkim z rosnącej inflacji a ta z drukowania pieniędzy bez pokrycia. Złotówki są coraz mniej warte. Eksperci ostrzegają, że najszybciej będą rosły ceny żywności a zaraz za nią chemii gospodarczej. Bochenek chleba po 10 złotych nie będzie niczym dziwnym.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Ale rosnąc będą też ceny benzyny, spodziewamy się poziomu 8-10 złotych za litr a za tym w górę pójdą ceny usług. Emerytów nie będzie stać na hydraulika ani normalne zakupy. Zacznie się głód. Już dzisiaj sfera skrajnego ubóstwa wzrosła o prawie 20% w stosunku do zeszłego roku. Wielki sukces, panie Kaczyński, emerytów i rencistów głodem, tak?