Ziemkiewicz bawi się w proroka: Trwa budowa Związku Socjalistycznych Republik Europejskich

Rafał Ziemkiewicz, publicysta związanego z PiS tygodnika „Do Rzeczy” całkiem serio zdaje się uważać, że zastrzeżenia Brukseli wobec działań Prawa i Sprawiedliwości są próbą zbudowania… Związku Socjalistycznych Republik Europejskich.

– Scenariusz kreślony przez eurokrację obliczony jest na zwycięstwo opozycji w Polsce. Opozycji, która odda później wszystko walkowerem. Trudno powiedzieć, czy PiS się obroni, ale nie mam wątpliwości, że gdyby do władzy dostał się Donald Tusk, to złoży hołd lenny Brukseli. To byłoby ogromne zwycięstwo eurokratów – stwierdził Ziemkiewicz.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Martin Schulz zapowiadał, że do 2025 r. UE zostanie przekształcona w Stany Zjednoczone Europy, choć nie wiem, czy nie pasowałby tutaj lepiej Związek Socjalistycznych Republik Europejskich. To nie było jego marzenie, ale to konsekwentnie realizowany plan – opowiadał publicysta związanego z PiS tygodnika.

– W tej wojnie trybunałów chodzi o to, czy UE jest tym, co definiuje Traktat Lizboński, a więc związkiem suwerennych państw, które delegowały część kompetencji, czy też jest ona ober-państwem, które ma rząd ponad rządami państw członkowskich, parlament ponad parlamentami i europejski sąd najwyższy – tłumaczył Ziemkiewicz.

Tyle wielkich słów, by ukryć tę prostą prawdę, że chodzi tylko p przestrzeganie praworządności w Polsce?