Kaczyński wprowadza w Polsce komunę. Sam to przyznał

Każdy w Polsce ma mieć tak samo – taki mniej więcej jest sens wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, która dotyczy poziomu życia obywateli. “Wszyscy równo, ale gó..o” – tą definicję socjalizmu większość z nas, z nieco starszego pokolenia lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych również pamięta. Jarosław Kaczyński chce w Polsce wprowadzić komunizm i robi to krok po kroku.

Na naszych oczach zdemontowano Sąd Najwyższy, Trybunał Konstytucyjny a z prezydenta uczyniono notariusza rządu, który podpisuje wszystko co, co podsuwa mu się do podpisu. Polska jest krajem niskich zarobków, braku perspektyw i coraz większej biedy. GUS podał, że ponad 20% osób niż rok temu więcej żyje w skrajnym ubóstwie.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Za komuny też było biednie. Każdy miał tyle samo, za wyjątkiem przedstawicieli PZPR. Dzisiaj członkowie PZPR w PiS pławią się w luksusach. Kaczyńskiego trzeba odsunąć od władzy i postawić przed sądem. Ale nie przed Trybunałem Stanu, tylko zwykłym sądem kryminalnym. Przepisów znajdzie się aż nadto.

Powinien te ostatnie lata, których niewiele mu już zostało, spędzić w więzieniu.