Nerwy w Złajdaczonej Prawicy. Będzie kolejna lista tłustych kotów

Kaczyński oraz 357 osób z listy tłustych kotów, czyli rodzin PiS ulokowanych po spółkach skarbu państwa, miało wczoraj bardzo kiepski dzień. Wszyscy mogli się przekonać, że słowa prezesa PiS są nic nie warte, a jego znakiem firmowym jest brak wiarygodności. To sprawka ludowców – PSL przygotował listę tłustych kotów, ale nie zamierza na tym poprzestać.

Nic dziwnego, że politycy Złajdaczonej Prawicy mają tak zepsute nastroje. Sondaże idą w dół, kłamstwa nie działają, na spotkaniach z Morawieckim atmosfera jest fatalna a ludzi trzeba przywozić autokarami, opozycja zapowiada mocne rozliczenie rządów Kaczyńskiego, Ziobry i Gowina a ludzie mają już powszechnie dość tej całej wojny, który rozpętał.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Ludowcy pracują nad kolejną listą i zapowiadają, że to nie jest ich ostatnie słowo.

Tymczasem deklaracja o zwalczaniu nepotyzmu okazała się nic nie znaczącą pustą obietnicą Kaczyńskiego, zwykłym oszustwem. Nie można mu ani ufać ani nie można takiego człowieka traktować poważnie.