Ujawnienie szczegółów wydatków w tak zwanym Funduszu Sprawiedliwości może zniszczyć karierę Zbigniewa Ziobro – spekulują komentatorzy sceny politycznej i dodają, że sprawa wygląda tak, jakby ktoś stworzył sobie prywatny fundusz wyborczy, wspierający wybrane organizacje i przedsięwzięcia.
Ile w tym prawdy nie wiadomo, ale Zbigniew Ziobro ma powody by obawiać się Mariana Banasia. Jeśli w weekend nie doszło do jakiejś cichej ugody pomiędzy szefem NIK a prezes PiS, jutro możemy spodziewać się prawdziwego politycznego trzęsieni ziemi.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Chyba, że władza uruchomi seryjnego samobójcę, co przy stawkach które są w grze wcale nie byłoby wykluczone.